Produkcją maskotek w Polsce zajmuje się firma TMToys. Będziecie je mogli dostać w dobrych sklepach z zabawkami oraz w Empiku, Biedronce,czy Tesco.
Maskotki,które ja miałam okazję dostać to Alice, czyli nie inna postać jak ,,Alicja w Krainie Czarów'' oraz Marie, czyli kotka z różową wstążką - na pewno kojarzycie. :)
Gdy pierwszy raz zobaczyłam maskotki, wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Są milutkie w dotyku, a ich wielką zaletą jest to,że,gdy się je pogłaska świecą przez 3 sekundy!
Niestety w przypadku moich maskotek świeci tak tylko kotek.Jeśli chodzi o Alice trafiłam chyba na wadliwą sztukę,ponieważ,aby zaświeciła trzeba ją nieco bardziej przycisnąć, a jeden policzek świeci słabiej od drugiego. Nie wiem,czy tylko z moją Alicją jest taki problem.
Otrzymałam także plastikowe, a raczej gumowe, małe figurki, także przedstawiające postacie Disneya. Są dość fajne, bo można zebrać ich dużą kolekcję i układać je na sobie. Do tych figurek nie mam żadnych zastrzeżeń. Ja miałam zestaw czterech, z czego jedna była niespodzianką. Były to: Pinokio, Królewna Śnieżka, Figaro oraz Miss Bunny.
Myślę,że mogę wam polecić Tsum Tsum. Jeżeli pozostałe maskotki nie są wadliwe, to super.
To,że świecą robi największe wow!
Super recenzja :)
OdpowiedzUsuń